Insta


piątek, 29 kwietnia 2016

| 77 | "Drżenie" Maggie Stiefvater

15:00:00 29 Comments
Nr. recenzji: 76
Tytuł: Drżenie
  Autor: Maggie Stiefvater 
Tom: 1
Seria: Wilkołaki z Mercy Falls
Liczba stron: 459
Data polskiego wydania: 4 listopada 2015 
(odświeżone wydanie)
16 maja 2011
(pierwsze wydanie)
Wydawnictwo: YA! / Wilga
  Gatunek: Młodzieżowe, Fantasy
Ocena: 9/10
W Drżeniu zakochałam się po raz pierwszy dobre 5 lat temu. (O mój Boże, a myślałam, że to był maksymalnie rok! - jestem za bardzo doświadczonym czytelnikiem...). Czytałam pierwsze wydanie i jak wczoraj pamiętam fakt, że rok później (powiedzmy, że w 2012), połowa moich znajomych szukała tej książki, lecz z mizernym skutkiem. Książki zostały wykupione z księgarni. Dodruku nie było. I co z tym fantem da się w ogóle zrobić?! Mam na półce i powieść przeżyła przygodę czytelniczą piętnastu osób. Polecam. 
Mimo wszystko bardzo się cieszę, że wykonano dodruk, bo obawiam się, iż po kolejnych osobach kartki zaczęłyby wylatywać, już tak na poważnie.

  Odkąd wilki ściągnęły dziewczynkę z ławki (i prawie zabiły), on stoi pod jej oknem czekając na przemianę. W lato jest człowiekiem, jednak zima go zabiera. Wie, że zostało mu coraz mniej czasu. W końcu lato mu nie pomoże i już na zawsze pozostanie w wilczym futrze. Jednak nie chce tracić nadziei. Dla niej zrobi wszystko (i vice versa). W końcu postrzelony przemienia się w człowieka na jej tarasie. Postanawia podarować jej cały czas, jaki mu został. Ale to krótko mówiąc nie będzie łatwe.

Gdy Grace dwa razy otarła się o śmierć, sądziła, że zwróci uwagę swoich rodziców. Przeliczyła się. Jest najlepszą uczennicą, gotuje, pomaga i robi wszystko byleby jej rodzina w końcu zwróciła na nią uwagę. Niestety nic nie skutkuje. Ma tylko jego - swojego szarego wilka, który czeka na nią za oknem przez całą zimę. Z niewiadomych przyczyn znika na wiosnę. Lecz to wkrótce ma się zmienić. Jej obsesja była przyczyną drwin. Do czasu, gdy wilki zabiły Jacka. Wtedy już wiedziała, że na świecie jednak istnieje coś takiego jak wilkołak...


piątek, 22 kwietnia 2016

| 76 | BookTour: "Czy wspominałem, że cię potrzebuję?" Estelle Maskame

14:46:00 24 Comments
Nr. recenzji: 76
Tytuł: Czy wspominałem, że cię potrzebuję?
  Autor: Estelle Maskame
Tom: 2
Seria: Dimily
Liczba stron: 360
Data polskiego wydania: 2 marca 2016
Wydawnictwo: Feeria Young
  Gatunek: Romans, Młodzieżowe
Ocena: 8/10

Wiem, że ostatnio na blogu pojawiło się wiele recenzji romansów i zdaję sobie sprawę, że czas na coś innego. Spokojnie, to ostatnia taka recenzja na jakiś czas ;) 
 
Jednak nie mogłam się powstrzymać przed jak najszybszym przeczytaniem, gdy dotarł do mnie BookTour organizowany przez Literacki Świat Cyrysi oraz Wydawnictwo Feeria Young. Bardzo się cieszę, że mogłam go u siebie gościć, szkoda jednak, że wcześniej nie dotarła w moje ręce pierwsza część (nie gryźcie!), ale po długim namyśle stwierdziłam, że pal licho i tak przeczytam obydwie, kolejność nie musi być tu decydująca. 
 
Książka jest drugim tomem przygód Eden i Tylera. Dziewczyna po 359 dniach ma wreszcie zobaczyć swojego przybranego brata. W tym celu wędruje do Nowego Jorku, gdzie spędzi aż sześć tygodni wakacji. Wszystko zaczyna się komplikować, gdy młodzi odkrywają, że dawna miłość jeszcze nie przeminęła. Wiedzą, że nie mogą być dalej, ale nie mogą być także osobno, ponieważ to wydaje im się po prostu niemożliwe. Starają się pokonać własne słabości i prężnie myślą nad rozwiązaniem, które nie wydaje im się proste, logiczne i łatwe do zrealizowania. Czy wreszcie uda się im być razem? Czy jednak będą skazani na ścieżkę w samotności lub co gorsza w udawanych związkach?

sobota, 16 kwietnia 2016

| 75 | "Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno" Kristy Monseley

15:57:00 10 Comments

Nr. recenzji: 75
Tytuł: Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno
  Autor: Kristy Monseley
Tom: 1
Seria: -
Liczba stron: 350
Data polskiego wydania: 16 marca 2016
Wydawnictwo: HarperCollins
  Gatunek: Romans, Młodzieżowe
Ocena: 6/10
Natrafiłam na tą książkę dość dawno temu, ponieważ przeglądając grupy książkowe zauważyłam pytanie "Czy ta powieść będzie wydana w Polsce?". Większość komentarzy mówiło, że raczej nie, co spowodowało u mnie smutek, ponieważ zostałam zaciekawiona opisem. Całe szczęście parę tygodni temu zobaczyłam reklamę wydawnictwa HarperCollins, które rozgłaszało o tej powieści. Cieszę się bardzo, że została wydana i to w dodatku z w tak pięknej oprawie graficznej. Zdjęcie na okładce wydaje się proste, jednak dzięki kolorowemu napisowi zdecydowanie dodano mu uroku tak, że co druga osoba ma ochotę sięgnąć po tę powieść.

Poznajemy historię dziewczyny, która nie miała za dobrego życia. Jej ojciec bił całą rodzinę, więc co noc dręczyły ją koszmary. Całe szczęście pewnej nocy 10-letni chłopak z domu obok - Liam, zobaczył, że ta płacze. Zakradł się do niej i ją pocieszył, jednak po tym obydwoje zasnęli. Sytuacja powtórzyła się przez kilka następnych nocy, aż stała się rutyną. Teraz - 8 lat później nic się nie zmieniło. Mimo, że rodzice dziewczyny wzięli rozwód i teraz standard jej życia zdecydowanie się poprawił, to Liam nadal czuje obowiązek przychodzenia co noc. Bądź, co bądź w końcu to jego przyjaciółka, a gdy go nie ma to złe wspomnienia powracają...

środa, 13 kwietnia 2016

Wyniki: Booktour "Bez słów" Mia Sheridan

18:29:00 11 Comments
Witajcie!
Dzisiaj dość krótko, ponieważ przedstawię tylko szybciutko wyniki #BookTouru z "Bez słów" Mii Sheridan. O kolejności wysłania książki decydowała prędkość z jakim przybyło zgłoszenie ;) 

W takim razie:
  1. Mamuśkowe Różności
  2. Bluszczowe Recenzje
  3.  Booksfera
  4. Adeline Book Worm
  5. Booksholick
  6.  Books Obsession
  7. House Of Readers
  8. To Read Or Not To Read
  9. Z Książką w Kieszeni
  10. Cudowne Książki
  11. Isa Reads Books
Lista jest pełna (11 tygodni nam zostało do 30 czerwca), więc niestety zgłoszeń już nie przyjmuję. Jeżeli zdarzyłoby się, że Book Tour skończy się wcześniej to wtedy na pewno ogłoszę na blogu, bądź na fanpage, że można się zapisać. 
Jakiekolwiek zażalenia do listy proszę kierować na mojego maila - neroborgia@gmail.com - tam postaram się w miarę możliwości coś pozmieniać :)
 
Życzę wspaniałej zabawy z tymże Book Tourem!
Poproszę wszystkich uczestników o wysłanie maila ze swoim adresem.

| 74 | #Booktour - "Bez słów" Mia Sheridan

16:31:00 16 Comments
Nr. recenzji: 74
Tytuł: Bez słów
  Autor: Mia Sheridan
Tom: 1
Seria: -
Liczba stron: 400
Data polskiego wydania: 30 marca 2016
Wydawnictwo: Otwarte
  Gatunek: Romans
Ocena: 9/10
 Pierwsze co chciałabym zauważyć to fakt, że trwają zapisy do #BookTouru właśnie z tą książką - kliknij po więcej informacji.
 Chciałabym powiedzieć, że 2/10. Że wszystkie opinie były przesadzone i wcale nie jest to książka, którą warto przeczytać. Jednak pomimo moich wszystkich oporów muszę szczerze przyznać, że mi się podobało. W planach miałam tylko przeczytanie, wyrobienie sobie opinii i puszczenie dalej w #Booktour. Niestety wspaniała treść i mój ulubiony typ bohatera zmieniły moje zdanie diametralnie.

O czym to w ogóle jest?
Sama zadałam sobie to pytanie, ponieważ przed zgłoszeniem się do BookTouru praktycznie nie wiedząc o czym opowiada ta książka. Jedyną podpowiedzią była okładka,która ukazywała bardzo przyjemny widok (oczywiście chodzi mi o las i jezioro...).

Jest to przygoda Bree i Archera. Dziewczyna przeprowadza się do małego miasteczka, ponieważ pragnie uciec od złych wspomnień. Nie ma już rodziny, więc nic ją nie wiąże ze wcześniejszym miejscem zamieszkania. Po przeprowadzce na ulicy traci równowagę i z jej torebki wysypuje się praktycznie wszystko (kto jeszcze nie słyszał o szalonej zawartości torebki każdej kobiety jest dla mnie dziwną osobą). Na pomoc przychodzi jej Archer, który bez słowa pomaga jej pozbierać wszystko po czym się ulatnia. Nic nie mówi, nic nie robi. Znika. 
Dziewczyna zaczyna o niego wypytywać i dowiaduje się, że chłopak jest całkowitym odludkiem, odkąd stracił głos w wypadku. Ponoć sama pomoc z jego strony jest dużym wyczynem. Jednak Bree nie zamierza tego tak zostawić. Czuje, że nieznajomy może okazać się jej bratnią duszą.

sobota, 9 kwietnia 2016

Podsumowanie marca + plany na kwiecień

15:27:00 30 Comments

Zdjęcie mojej roboty, proszę nie kopiować przed wcześniejszym ustaleniem tego ze mną :)

Znowu minął nas kolejny miesiąc. Nie rozumiem, dlaczego czas tak bardzo pędzi. W ostatnim czasie mało się odzywam, a to wszystko przez niego. Parę dni temu urządziłam sobie Noc Pisarską, czyli pisanie paru postów jeden po drugim, ponieważ w tygodniu po prostu nie mam na to czasu! Okropieństwo!

Marzec był dobrym miesiącem. Może nie genialnym, ale wyjątkowo mam się czym pochwalić. 

Najpierw książki, bo w końcu bez nich nie byłoby bloga:
-> Przeczytałam tylko 6 książek (buu!) 
Chyba sama muszę zastosować na sobie więcej porad z Tricków na szybsze czytanie #1.
-> Przeczytane w tym miesiącu to:

-> Najlepszą książką miesiąca zdecydowanie była "Łowczyni".
-> Przybyło 12 obserwatorów (w sumie 39).
-> 1600 wyświetleń.
-> Średnio 20 komentarzy pod jednym postem.
-> Największym zainteresowaniem cieszyły się
Tricki na szybsze czytanie #1.

To tak pokrótce wszystko.


Postanowienia na kwiecień ujmę także w tym poście, bo to bez sensu pisać dwa, jeżeli da się zamieścić je w jednym. 

1. Przeczytać 20 książek i napisać recenzje przynajmniej połowy z nich.
2. Napisać wszystkie zaległe tagi.

Chyba tyle. Nie są to wygórowane marzenia, więc mam nadzieję, że uda mi się je wypełnić. 
A teraz pytanie do was:

Co jest w moim blogu i chcielibyście to zmienić?
Piszcie koniecznie w komentarzach!